Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - Sonda dziwne zachowanie

Marcinus - 19 Cze 2007, 16:59
Temat postu: Sonda dziwne zachowanie
Sprawdziłem dzisiaj sonde i jak czytałem na forum ze ma byc napiecie pomiedzy 0.1-0.9 v
miedzy szarym a czarnym a umnie napiecie 0.01 0.02 jakby wogóle nie było napiecia a jak dałem gaz to spadło do 0
jak odłaczyłem od silnika żadnych zmian
Co to oznacza sonde walnęta czy kabel walniety próbuje własnie pomierzyc napiecie na kablu jak zauważyłem że przewodom szarym i czarnym w sondzie odpowiada biało-niebieski i brazowy i tam po odłączeniu wtyczki tez brak brak napiecia ????
Dodam że sprawdzałem na włączonym silniku i na rozgrzanym

diodalodz - 19 Cze 2007, 20:13

odpal i zmierz napięcie na odłączonej sondzie między każdym przewodem a każdym . jest tylko 6 możliwości .
Marcinus - 19 Cze 2007, 20:36

zrobiłem tak ja mówiłeś pokazało sie napiecie na przewodach biało-niebieski z niepamietam jaki ale był na krzyż i było około 7V a jak robiłem z np biało-niebieskim i brązowym to nic nie pokazało

2. Czy podgrzewacz który miałem wywalic ale niemiałem czasu może sonde rozwalac jak niema kata ?

diodalodz - 19 Cze 2007, 20:45

ale po stronie sondy lambda ?? czy po stronie komputera ?? mierzy sie odłączona sonde lambda goła w kostce sondy a nie kostce instalacji auta. BO wartość 7V jest kosmiczna i nieosiągalna w żaden sposób przez sonde .
Marcinus - 19 Cze 2007, 21:49

po stronie auta mierzyłem
diodalodz - 19 Cze 2007, 22:07

a masz po stronie wydechu . Sonda to rodzaj ogniwa . A te 7 V co znalazłeś to prąd zasilania grzałki w sondzie aby mogła szybciej pracować poprawnie ponieważ poprawnie pracuje jak jest ciepła wiec czasami trzeba ja podgrzać i poto jest grzałka
Marcinus - 19 Cze 2007, 22:10

diodalodz napisał/a:
ale po stronie sondy lambda ?? czy po stronie komputera ?? mierzy sie odłączona sonde lambda goła w kostce sondy a nie kostce instalacji auta. BO wartość 7V jest kosmiczna i nieosiągalna w żaden sposób przez sonde .


własnie poleciałem zmierzyć sonde po stronie wtyczki sondy po odłaczeniu jej i z wyjątkiem kabelków białego i czarnego gdzie chwilowo pojawiało sie napiecie 0.01 V to wszedzie same 0 v

[ Dodano: Wto Cze 19, 2007 21:13 ]
Marcinus napisał/a:
2. Czy podgrzewacz który miałem wywalic ale niemiałem czasu może sonde rozwalac jak niema kata ?


A ten podgrzewacz co w wydechu jest przed katem wyglada jak mały tłumik wywalic czy zostawic ?

A na marginesie sonda ma z 5 miesięcy i nie jest orginalna bo ma wtyczke lutowaną wymieniałem w warsztacie !

diodalodz - 19 Cze 2007, 22:22

no pomiar 0,1 to już coś . podgrzewacz jest wbudowany w sonde lambda . dlatego ida do niej 3 przewody 2 na grzałke 2 na czujnik . musisz znaleźć 2 przedowy odpowiedzialne za czujnik i 2 przewody odpowiedzialne za grzałke i odpowiedni zmierzyć i podłączyć do instalcji . To ze było robione w warsztacie o niczym nie świadczy .
Marcinus - 19 Cze 2007, 22:32

Przecież wiadomo które sa odpowiedzialne za sterowanie i grzanie białe 2 przewody to grzałki a 2 pozostałe to sterowanie
diodalodz - 19 Cze 2007, 23:23

nigdy nie bądź pewny. Od tego giną ludzie :) zapytaj elektryka czy dotyka przewodu jak mu ktoś powie ze nie jest pod prądem - zawsze sprawdza . generalnie wartości od 0,2 -0,8V sa do przyjęci a w zależności czy gwałtownie dodajesz gazu czy go gwałtownie puszczasz . na wolnych od 0,3-0,5 V
Marcinus - 21 Cze 2007, 18:29

http://www.fordczesci.pl/...n,270900,0.html

Czy to jest orginalna sonda do fiesty prosze o szybką odp?

jackrzec - 21 Cze 2007, 23:11

Marcinus napisał/a:
Czy to jest orginalna sonda do fiesty prosze o szybką odp?
Nie, ale z tego co widze to jest "legalnym" zamiennikiem
Marcinus - 22 Cze 2007, 11:06

Czy można jezdzić przez weekend z rozsypana sondą i nic sie nie rozwali ?
trzeci - 22 Cze 2007, 11:23

Jeżdziłem z niesprawną sondą znacznie dłużej i nic się nie stało.
Piter - 22 Cze 2007, 13:21

Cytat:
A ten podgrzewacz co w wydechu jest przed katem wyglada jak mały tłumik wywalic czy zostawic ?

To coś w rodzaju podgrzewacza do katalizatora. Wywal i tak juz nie masz kata.

Marcinus - 22 Cze 2007, 13:27

Dzieki panowie za pomoc nowa sonda bedzie w poniedziałek odrazu jak kupie to zamontuje i ten podgrzewacz tez wywale i wstawie rurke
diodalodz - 22 Cze 2007, 22:37

o jakim podgrzewaczu jest mowa bo nadal nie wiem i nie widziałem co to jest ??
jackrzec - 22 Cze 2007, 22:45

Chyba im chodzi o tą pierwszą puszkę przed katalizatorem
Marcinus - 23 Cze 2007, 16:27

Puszka przed katalizatorem juz niemam i jest troche głośniej ale ok
Piter - 23 Cze 2007, 21:56

jackrzec, - ta właśnie. Jest sens jej posiadania jeśli ma się jeszcze katalizator. Jeśli kat poszedł w kubeł to jest zbędna.
Marcinus - 23 Cze 2007, 22:57

Nawet sie lepiej zbiera !
jackrzec - 24 Cze 2007, 00:07

Marcinus napisał/a:
Nawet sie lepiej zbiera !
Chyba tylko w psychice. Owszem, będzie się lepiej zbierać gdy kat się rozsypie, ale jeśli jest sprawny, to jego wywalenie nic nie zmieni. Przynajmniej ja kata nigdy nie wywale, jak się zapcha to go zmienie (pewnie nie oryginał, bo za drogi, ale na uniwersalny na pewno).
diodalodz - 24 Cze 2007, 03:18

zdaje sie że to jest tłumik rozprężny a nie żaden podgrzewacz ale moge być w błędzie .
jackrzec - 24 Cze 2007, 09:30

diodalodz napisał/a:
zdaje sie że to jest tłumik rozprężny a nie żaden podgrzewacz ale moge być w błędzie .
Odnosze wrażenie że masz racje. W jaki sposób miałby on podgrzewać kata? przecież kat się grzeje od spalin, a ta puszka wg mnie działa wręcz odwrotnie - stając na drodze spalinom odbiera im część temperatury. Nie ma takiej możliwości żeby spaliny osiągnęły wyższą temp. niż mają przy wylocie z kolektora.
Piter - 24 Cze 2007, 10:08

A właśnie gdy ja wywalałem kata to mi gość tłumaczył że to jest właśnie coś w stylu podgrzewacza zanim spaliny wpadną do kata i jest on potrzebny tylko jesli kat jest.

Robiłem to w serwisie katalizatorów więc chyba facet wie o czym mówi ............... a może nie :-/

diodalodz - 24 Cze 2007, 12:36

chyba nie do końca wie :) bo znam z 30 samochodów w których katalizator nie ma przed sobą żadnej puszki . Tłumik rozprężny ma za zadanie wyrównać w szybszy sposób ciśnienie spalin , dzięki temu silnik pracuje elastyczniej i ciszej. zróbcie zdjęcie środka tego tłumika to sie dowiemy .
Piter - 24 Cze 2007, 14:18

Być może. 8)
Marcinus - 24 Cze 2007, 17:56

Mi powiedzieli ci co wyrzucali to cudo że to katalizator ale ja sie z nich smiałem że kata miałem tu niżej a to oni że miał dwa katy mało prawdopodobne ?
Szkoda że nie zabrałem tego cuda to bym zdjecia zrobił a tak dupa ale faktycznie jest troche głosniej jak pisałem jak bede chciał wyciszyć to wspawam kata uniwerslanego i bedzie ok

[ Dodano: Pon Cze 25, 2007 21:05 ]
Sonde zamontowałem dzisiaj i juz jest lepiej ale test na kompie wykazał jeszcze map sensor i mam już zamówiony inny ale ma troche inny numer końcówke mój ma A1 a ten drugi A2 czy bedzie wszystko grało ?

dracco - 27 Cze 2007, 16:14

Witam!

Ja mam jeszcze jedno pytanie do sondy. U mnie max napiecie na odlaczonej i rozgrzanej sondzie to 0.2V. Po zczytaniu kodow bledow mam sonde lambde. Sprawdzalem tez polaczenia przewodow. Ale udalo mi sie tylko ten co jest bezposrednio podpiety pod kompa, bo drugi chyba idzie jeszcze na czujnik zasysyanego powietrza (tak przynajmniej wypatrzylem na schemacie)

Mam walnieta sonde czy moze jednak z obwodem moze byc cos nie tak?

Wyczytalem tez gdzies ze ten drugi przewod (dokladnie to chyba szary) powinien byc polaczony z masa. Moze zle zobaczylem na tym schemacie, ale jak sprawdzalem to polaczenia z masa ten przewod nie ma. Moze w tym tkwi problem?

Bo obwod grzalki(dwa biale) wydaje mi sie ze jest ok.

diodalodz - 27 Cze 2007, 18:30

jeśli na odpiętej sondzie miedzy czujnikiem jest 0,2 v nie zmiennie mimo dodawania gazu i puszczania to uwaliła sie sonda
dracco - 27 Cze 2007, 20:08

Jak dodaje gazu to zmienia sie troche to napiecie, wzrasta jak puszcze, ale nie przekracza 0,2v. A ten szary przewod to powinien byc do masy podlaczony? Bo boje sie ze cos sie spali jak go polacze z masa.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group