|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Tuning mechaniczny - Zmiany w dokumentach przy swapach
stafcio - 19 Cze 2007, 14:15 Temat postu: Zmiany w dokumentach przy swapach Zglaszacie to jakos do wydz. komunikacji albo do ubezpieczalni. wieksza pojemnosc to wieksze oc i tym podobne.
robicie cos z tym czy zlewacie to i zyjecie z nadzieja ze psy tego nie wywęszą?
Faza - 19 Cze 2007, 15:08
ja jezdzilem 3 lata bez przerejestrowania...... no i po 3 latach jakis dobrodziej mnie sprzedal i policja kryminalna sie w mieszala bo to jest przestepstwo gospodarcze i musialem przerejestrowac na 2 litry.... a jutro ide przerejestrowac na 2.8 ... zeby miec ten klopot z glowy
zoharek - 19 Cze 2007, 22:50
Faza, a możesz napisać ile jest biurokracji?
tomekk58 - 19 Cze 2007, 23:13
no i właśnie, silnik jest jako część wymienna teraz, to jak wygląda sprawa dokumentów?? trzeba miec jakiś dowód rejestracyjny umowe kupna sprzedazy czy cokolwiek innego zeby "na legalu" zrobić swapa?? czy wystarczy podjechać do wydziału komunikacji => stacje diagnostyczna => ubezpieczyciela??
Lokmen - 19 Cze 2007, 23:20
przegląd techniczny -> opinia rzeczoznawcy na temat przróbek ->wydział komunikacji
Faza - 20 Cze 2007, 09:07
nietrzeba isc do zadnego rzeczoznawcy... a wiec... pojemnosc mozna zwiekszyc tylko o 20% a moc o 25%..... trzeba jechac na przeglad techniczny... tam koles odczytuje nr silnika z tych nr odczytuje pojemnosc, moc w kw i czy to jest benzyna czy diesel... no i zkwitkiem ktory zawiera te dane idziecie do wydzialu komunikacji i mowicie ze zmieniacie pojemnosc silnika i tyle.... i czekacie na nowy dowod i po sprawie .... z tego co pamietam koszt przegladu to cos ok 80zl + koszt przerejestrowania czyli jakies 75 zl + znaczki
pozdro
Lokmen - 20 Cze 2007, 10:03
wymóg zależy od diagnosty na przeglądzie - jeden ci nie bedzie robił problemów, inny sie przyczepi że zmieniłeś konstukcję auta a tym samym homologację i bez kwitka rzeczoznawcy stwierdzającego że auto spełnia warunki homologacji nie podbije ci przeglądu....
zoharek - 20 Cze 2007, 16:05
O 20% pojemność, o 25% moc? Faza, to jak ci się udało wrejestrować 2.8?? Coś kombinowałeś?
jackrzec - 20 Cze 2007, 17:25
zoharek napisał/a: | O 20% pojemność, o 25% moc? Faza, to jak ci się udało wrejestrować 2.8?? Coś kombinowałeś? | No właśnie? A co np ze swapem z 1,1 na 1,8? Przecież 1,8 to żadna kombinacja, bo w serii były.
PumaRST - 20 Cze 2007, 22:17
a co gdy silnik nie ma numerów?? W starych fordach zanikaja z czasem, zresztą nie tylko przypadłość ford, w tedy na jakiej podstawie na przeglądzie stwierdza pojemnośc i moc seryjną??
Lokmen - 20 Cze 2007, 22:22
PumaRST napisał/a: | a co gdy silnik nie ma numerów?? W starych fordach zanikaja z czasem, zresztą nie tylko przypadłość ford, w tedy na jakiej podstawie na przeglądzie stwierdza pojemnośc i moc seryjną?? | nawet gdyby jakimś cudem starły sie przypadkiem z 4 miejsc numerycznych to zawsze na bloku zostaje odlany napis o jakiej pojemność mniej wiecej jest silnik
PumaRST - 20 Cze 2007, 22:33
litery z oznaczenai mam ale numeru nie bardzo
Lokmen - 20 Cze 2007, 22:34
i widzisz we fordzie cały pic polega na tym iż pojemnośc silnika jest zakodowana w literkach a nie cyferkach
PumaRST - 20 Cze 2007, 22:52
Łokmen napisał/a: | i widzisz we fordzie cały pic polega na tym iż pojemnośc silnika jest zakodowana w literkach a nie cyferkach |
wiem i to jeszcze dokładnei jaki rodzaj silnika moc itp
BTW. Faza która stacja sie zajmuje wydawaniem tych kwitów w Kielcach??
Faza - 21 Cze 2007, 13:01
ja jeszcze nieprzerejestrowalem fiesty narazie probuje.......... a w Kielcach robi to stacja na jagiellonskiej w MPK
[ Dodano: Czw Cze 21, 2007 15:02 ]
a wiec sprawa ma sie tak
wlasnie wrocilem od diagnosty i...... pojemnosc i moc mozna zwiekszyc tylko o 30% od oryginalu czyli..... odczytuja nr z tabliczki znamionowej auta wklepuja do komputera i wyskakuje im oryginalny silnik jaki byl montowany w aucie ... u mnie byl 1.6 i najwiekszy jaki mozna wsadzic to 2.0 czyli ja mam przej.... z moim 2.8 bo sie nieda..... bede musial chyba cos kombinowac..... jakos to wszystko obejsc.... ale jeszcze niewiem jak.....
tak dla innych..... najwiekszy legalny silnik jaki mozna wsadzic do fiesty jest to 2.3 robiony ze swapa z 1.8
pozdro 600
Czacza - 21 Cze 2007, 18:10
Czyli jesli dobrze kumam z 1,1 mozna przejsc max na 1,4. Nie da sie kupic 1,1 i zmontowac w tej budzie XRki?? No bez jaj!! W Sierrach chłopaki przerzucają z 1,6 na 2,9 i lata to. Na legalu!!
Pewnie w Twoim przypadku oprze sie o rzeczoznawce. MUSI sie dac!! Maluch z 1,7 od AR tez lata, a tu pojemnosc wzrosła o ponad 150%, a mocy nie wspominam
zoharek - 21 Cze 2007, 19:47
Hm, 1.3 + 30% to 1.69 xD A Puma ma 1679ccm ahaha
[ Dodano: Czw Cze 21, 2007 19:48 ]
A. Moc też o 30%? Aww, z 60KM wychodzi 78KM, a nie 125KM :(
Lokmen - 21 Cze 2007, 20:18
Faza napisał/a: | ja jeszcze nieprzerejestrowalem fiesty narazie probuje.......... a w Kielcach robi to stacja na jagiellonskiej w MPK
[ Dodano: Czw Cze 21, 2007 15:02 ]
a wiec sprawa ma sie tak
wlasnie wrocilem od diagnosty i...... pojemnosc i moc mozna zwiekszyc tylko o 30% od oryginalu czyli..... odczytuja nr z tabliczki znamionowej auta wklepuja do komputera i wyskakuje im oryginalny silnik jaki byl montowany w aucie ... u mnie byl 1.6 i najwiekszy jaki mozna wsadzic to 2.0 czyli ja mam przej.... z moim 2.8 bo sie nieda..... bede musial chyba cos kombinowac..... jakos to wszystko obejsc.... ale jeszcze niewiem jak.....
tak dla innych..... najwiekszy legalny silnik jaki mozna wsadzic do fiesty jest to 2.3 robiony ze swapa z 1.8
pozdro 600 | Niech ci pokaże taki przepis - założe sie ze nie pokaże bo nie ma. Jemu chodzi o to czy auto spełania homologację - czyli tak jak mówiełm wcześniej musisz dogadać sie z rzeczoznawcą w sprawie wystawienia paiera za auto spełnia homologacje - jak bedziesz miec od niego papier to wtedy diagnosta i kounikacja nic nie mają do gadania muszą auto przepuścić
Faza - 22 Cze 2007, 07:26
Łokmen napisał/a: | Faza napisał/a: | ja jeszcze nieprzerejestrowalem fiesty narazie probuje.......... a w Kielcach robi to stacja na jagiellonskiej w MPK
[ Dodano: Czw Cze 21, 2007 15:02 ]
a wiec sprawa ma sie tak
wlasnie wrocilem od diagnosty i...... pojemnosc i moc mozna zwiekszyc tylko o 30% od oryginalu czyli..... odczytuja nr z tabliczki znamionowej auta wklepuja do komputera i wyskakuje im oryginalny silnik jaki byl montowany w aucie ... u mnie byl 1.6 i najwiekszy jaki mozna wsadzic to 2.0 czyli ja mam przej.... z moim 2.8 bo sie nieda..... bede musial chyba cos kombinowac..... jakos to wszystko obejsc.... ale jeszcze niewiem jak.....
tak dla innych..... najwiekszy legalny silnik jaki mozna wsadzic do fiesty jest to 2.3 robiony ze swapa z 1.8
pozdro 600 | Niech ci pokaże taki przepis - założe sie ze nie pokaże bo nie ma. Jemu chodzi o to czy auto spełania homologację - czyli tak jak mówiełm wcześniej musisz dogadać sie z rzeczoznawcą w sprawie wystawienia paiera za auto spełnia homologacje - jak bedziesz miec od niego papier to wtedy diagnosta i kounikacja nic nie mają do gadania muszą auto przepuścić |
tylko z kad tu takiego rzeczoznawce wytrzasnac??!! ... nawet niewiem gdzie mam z tym isc...
Lokmen - 22 Cze 2007, 08:23
pierwszy lepszy z brzegu rzeczoznawca samochodowy - i pamiętaj ze jak bedzie ci robił papier to gadaj ze wymieniałeś nie tylko silnik ale też dałeś mocniejsze i wydajniejsze hamulce
zoharek - 22 Cze 2007, 10:22
I zawieszenie
Faza - 22 Cze 2007, 10:57
no hamulce mam zalozone od mondka 2.0 no i twardsze sprezyny....
djsthonka - 22 Cze 2007, 19:13
panowie a powiedzcie mi to policjant ma rendgen w oczach by sprawdzic jaki silnik masz przeciez np 1.6 zetec wygląda identycznie jak 1.8 zetek w przypadku fazy nieda sie nie zayważyc ze ten silnik jest za duzy do auta ale w ziutkach widzicie róznice zewnętrzne bo ja nie bardzo a policjant nie wozi ze sobą komputera do diagnostyki i nie podłącza ci by sprawdzic
Lokmen - 22 Cze 2007, 20:08
policjant nie - ale diagnoasta podczas corocznego przeglądu moment to wychwyci wtedy pół biedy jak trafisz na normalnego człowieka to najwyżej ci nie podbije dowodu ale jak trafisz na wariata to możesz mieć grube nieprzyjemności z policją włacznie
zoharek - 22 Cze 2007, 20:16
Ale ja jak wsadzę 1.7 z Pumy zamiast 1.3 to kretyna bym musiał szukać żeby przegląd przejść (i chyba będę musiał) O policję się nie martwię.
PumaRST - 22 Cze 2007, 20:35
zoharek napisał/a: | Ale ja jak wsadzę 1.7 z Pumy zamiast 1.3 to kretyna bym musiał szukać żeby przegląd przejść (i chyba będę musiał) O policję się nie martwię. |
w twoim przypadku jedziesz do djagnosy z dokumentami od Pumy i mówisz że silnik został przełożony z konkretnego auta, i musza ci to też uwzglednić. jesteś w stanie przedstawić dawce i biorce z kompletem dokumentów!!
xr2fun - 22 Cze 2007, 21:20
Co jest - nie ma znajomości w stacjach diagnostycznych. Koledzy wstyd jak cholera!
jackrzec - 22 Cze 2007, 21:23
xr2fun napisał/a: | Co jest - nie ma znajomości w stacjach diagnostycznych. Koledzy wstyd jak cholera! | Były ale się skończyły... :(
madek - 22 Cze 2007, 22:54
jackrzec napisał/a: | xr2fun napisał/a: | Co jest - nie ma znajomości w stacjach diagnostycznych. Koledzy wstyd jak cholera! | Były ale się skończyły... :( |
Racja, czasy sie zmieniaja, diagnosci tez
Ja na dniach wrzucam 1.3 mam nadzieje ze mi sie nikt nie pokapuje na przegladach 8|
Fordon - 22 Cze 2007, 23:08
madek napisał/a: | jackrzec napisał/a: | xr2fun napisał/a: | Co jest - nie ma znajomości w stacjach diagnostycznych. Koledzy wstyd jak cholera! | Były ale się skończyły... :( |
Racja, czasy sie zmieniaja, diagnosci tez
Ja na dniach wrzucam 1.3 mam nadzieje ze mi sie nikt nie pokapuje na przegladach 8| |
Zawsze mozesz wziasc flexa w reke i jazda po oznaczeniach z reszta ja nie mialem problemow o TD-ka to co sie martwisz ze 1.3 bedzie... nie ma o co ... ja im sciemnialem ze dolozylem osprzet z TD-ka i ch... im do tego bo nie zmienilem pojemosci skokowej...
madek - 22 Cze 2007, 23:37
coz poza kilkoma pierdołami z zewntarz to on sie nie rozni od 1.1 (raczej diagnosta nie odrozni obudowy filtra i koloru pokrywy zaworów :lol: ) a numeru silnika na ostatnim przegladzie gosc nie sprawdzał. jedyne co moze zobaczyc to chyba napis 1.3 z przodu bloku ale fakt, nie ma co sie martwic ;-)
tomekk58 - 4 Lip 2007, 20:49
a czy zeby przekładke zrobic na legalu (1,1 na 1,6) trzeba mieć jakiś dokument potwierdzający pochodzenie silnika, umowa kupna-sprzedaży czy coś, co jak np silnik jest z rozbitego auta z zagranicy na które nie ma papierów ?? faza jakieś postępy w Twoim przypadku ??
anjko - 5 Lip 2007, 20:39
tomekk58 napisał/a: | a czy zeby przekładke zrobic na legalu (1,1 na 1,6) trzeba mieć jakiś dokument potwierdzający pochodzenie silnika, umowa kupna-sprzedaży czy coś, co jak np silnik jest z rozbitego auta z zagranicy na które nie ma papierów ?? faza jakieś postępy w Twoim przypadku ?? |
Ja jakieś trzy lata temu zmieniałem silnik z 1.3 na 1.8 diesel po przekładce pojechałem na stacje diagnostyczna i tam dostałem dokument ze silnik jest prawidłowo zamontowany i ze wogle jest wszystko ok no i oczywiście potwierdzenie pojemności. W wydziale komunikacji okazało sie ze nie da sie tego zarejestrować bo nie mam papierów pochodzenia silnika gdyż silnik był wyciągnięty z rozbitka z niemiec. Wtedy zaczęły sie kombinacje znalazłem gościa który przywoził części z niemiec i załatwił mi fakture na ten silnik i dokument ze został zgłoszony do oclenia oczywiście za spora opłatą + cło tym samym koszty przekładki wzrosły. I wtedy dopiero udało mi sie to zarejestrować.
A jak znalazłem kupca na stary silnik (1.3) to musiałem iść do wydziału komunikacji po zaświadczenie ze miałem zamontowany ten silnik w swoim aucie bo bez tego on tez by nie zarejestrował.
Generalnie polskie przepisy są dziwne bo jak juz mi sie udało zarejestrować to i tak miałem w dowodzi rejestracyjnym w nagłówku napisane Ford Fiesta 1.3 KAT a dopiero w rubryce pojemność 1.8 i nigdzie ani słowa ze to diesel dopiero jak poszedłem sie upomnieć bo w ubezpieczalni nie chcieli tego przyjąć to pani łaskawie w adnotacjach napisała ale juz długopisem wogle same problemy jak sprzedawałem auto to ludzie patrzyli dziwnie i każdy mówił ze to jakiś przekręt.
Tylko tak jak pisałem na początku było to ze trzy lata temu może teraz juz jest trochę inaczej
jackrzec - 6 Lip 2007, 08:13
anjko napisał/a: | Tylko tak jak pisałem na początku było to ze trzy lata temu może teraz juz jest trochę inaczej | Jest inaczej, bo w tej chwili silnik jest traktowany jako część zamienna, a trzy lata temu nie był. W sumie nic się nie zmieniło, oprócz tego że nie potrzeba papierów na ten silnik - przynajmniej kumpel zmieniał i wpisywał w dowód i załatwił to bez żadnych faktur.
anjko - 6 Lip 2007, 20:27
jackrzec napisał/a: | anjko napisał/a: | Tylko tak jak pisałem na początku było to ze trzy lata temu może teraz juz jest trochę inaczej | Jest inaczej, bo w tej chwili silnik jest traktowany jako część zamienna, a trzy lata temu nie był. W sumie nic się nie zmieniło, oprócz tego że nie potrzeba papierów na ten silnik - przynajmniej kumpel zmieniał i wpisywał w dowód i załatwił to bez żadnych faktur. |
Masz racje ze sie zmieniło i ze silnik jet traktowany jako cześć wymienna. Dlatego tez zniknęły np numery z dowodu rejestracyjnego, tylko założenie jest takie ze jak ktoś zmienia silnik to na taki sam, tak jak części zamienne i w takim przypadku to nawet do wydziału komunikacji nie trzeba iść. Problemy zaczynają sie jak chcemy zmienić pojemność albo tak jak było w moim przypadku z benzyny na diesla.
zoharek - 14 Lip 2007, 12:21
PumaRST napisał/a: | zoharek napisał/a: | Ale ja jak wsadzę 1.7 z Pumy zamiast 1.3 to kretyna bym musiał szukać żeby przegląd przejść (i chyba będę musiał) O policję się nie martwię. |
w twoim przypadku jedziesz do djagnosy z dokumentami od Pumy i mówisz że silnik został przełożony z konkretnego auta, i musza ci to też uwzglednić. jesteś w stanie przedstawić dawce i biorce z kompletem dokumentów!! |
Hmm, jeszcze podzwonię, bo na razie zadzwoniłem na jedną stację diagnostyczną i powiedział, że jeśli tego silnika nie było seryjnie w Fieście, to żeby rzeczoznawca ze stacji dał potwierdzenie przeglądu, musi mieć podkładkę od rzeczoznawcy z PZMotu, że parametry konstrukcji są ok... Mam nadzieję, że znajdę stację bez takich cudów
odyniec - 14 Lip 2007, 14:08
to pociśnij im kit ze taki silnik w polsce nie byl montowany i takiej serii nie bylo w polskich salonach.
przykladem takiej sytuacji jest 1.6TDCi w mk6, czy tez wersja ST, ktorej w polsce w salonie sie nie kupi.
jackrzec - 15 Lip 2007, 01:34
odyniec napisał/a: | to pociśnij im kit ze taki silnik w polsce nie byl montowany i takiej serii nie bylo w polskich salonach.
przykladem takiej sytuacji jest 1.6TDCi w mk6, czy tez wersja ST, ktorej w polsce w salonie sie nie kupi. | Taki numer nie przejdzie, bo gościu wpisuje w kompa VIN i mu wyświetla jaki silnik, bez znaczenia czy jest w polsce osiągalny czy nie.
Laskosz - 15 Lip 2007, 10:27
jackrzec napisał/a: | Taki numer nie przejdzie, bo gościu wpisuje w kompa VIN i mu wyświetla jaki silnik, bez znaczenia czy jest w polsce osiągalny czy nie. |
to ciekawe co mu wyskoczy jak wpisze nr nadwozia z mojej mk1 ;] bo to nie jest VIN
jackrzec - 15 Lip 2007, 21:09
Laskosz napisał/a: | to ciekawe co mu wyskoczy jak wpisze nr nadwozia z mojej mk1 ;] bo to nie jest VIN | No z tym masz rację - sprawa dotyczy pojazdów po 90 roku. Mają dane jak w microcacie, tylko inaczej przedstawione tzn. nie mają pierdół o kolorze tapicerki, ale mają dane o rozstawie osi, wadze i np jaki silnik powinien być. Inna sprawa to taka, że jeśli nr nadwozia nie jest taki jak powinien być VIN, to jest uzupełniany do długości niezbędnej dla nr VIN. Jeśli masz nowy dowód rej. to zobacz, że do numeru nadwozia z Twojej fiesty dopisali jakieś cyfry i wyszedł im nr VIN
|
|