KacpeRS - 7 Lis 2004, 18:59 Temat postu: Sonda Lambda: Zasyfiona lambda siemka dzisaj miałem okazję podmienić sonde lambdę i jedna i druga były zasyfione nagarem czy to normalne i czy to nie przeszkadza sprawnemu działaniu? czy trzeba ją oczyścić i jak bo słyszałem że nie można jej podrapać mucha - 7 Lis 2004, 19:43 dorzucam swoje pytanie, jak sprawdzic czy lambda jest sprawna ? Pozdr. Aksag - 7 Lis 2004, 23:30 są specjalne mierniki którymi można sprawdzić czy sonda daje impulsy o2sensor ale jeżeli się niema można to zrobić zwykłym mirnikiem ale dokładnie jakie powinny być wskazania to niepowiem bo zawsze używałem tego o2sensor miernika zawsze testujemy na odpalonym silniku i stałych obrotach wpinamy się w gorący przewód od sondy ..... mdcs - 7 Lis 2004, 23:46 wepnij się w przewody od sondy przy pracującym silniku. Dwa białe są od grzałki (+12V) a dwa pozostałe idą na komputerek. Po uruchomieniu silnika i odczekaniu kilkunastu sekund sonda zaczyna działać. Przy prawidłowym składzie spalin powinno być około 0,5V... wyższe wskazania to mieszanka zbyt bogata, niższe - zbyt uboga. U mnie na trasie oscyluje 0,55-0,6... w mieście czasami skacze do 0,8... Odczyt z sondy następuje co kilka sekund, więc miernik pokazuje 0,5V........ 0V.......0,5V.......0V.... i tak wkoło. mucha - 8 Lis 2004, 15:34 hmm ja po podlaczeniu lambdy (do czarnego kabla i do masy) wyswietla mi 3,55 po dodaniu gazu 3,56 czy to dobrze ? chyba niebardzo.... Pozdr. (na benie jak i na gazie.) mdcs - 8 Lis 2004, 15:53 Może nie wpinaj się między czarny a masę tylko tak jak ja - między czarny a szary (bo u mnie sonda nie ma "czystej" masy tylko jakąś inną, pływającą). Poza tym nie wsie sondy pracują w standardzie 0-1V... są nawet takie 0-5V. W mojej Fiestce jest jednak normą 0,5V. mucha - 8 Lis 2004, 16:32 mdcs... dobra sprawdze jutro i dam znac bo dzis juz mi sie nie chce 
mucha - 8 Lis 2004, 20:22 Joe... ja sie na tym nie znam dlatego sie pytam, a kazdy mi mowi co innego. diodalodz - 8 Lis 2004, 22:46 dobra dobra jest zmiana rezystancji ale jak sie zmienia rezystanca zmienia sie napięcie . Omomierzem nie sprawdzisz lambdy (moze tylko grzałke w niej ) . HM na lambde podawane jest napięcie a rezystancja jej zmienia wartości napięcia na wyjściu w przypadku forda zakrez (0-1V) . Sonde zbadasz tylko i wyłącznie na odpalonym ciepłym silniku i musisz mieć podłączone wszystkie przewody . Wpinasz sie równolegle w przewody . Pozdro mdcs - 8 Lis 2004, 23:22 :idea: ...akurat tutaj joe (z całym szacunkiem dla Twojej ogromnej wiedzy nt. Fiesty), ale nie masz racji. Lambda to ogniwo! Produkuje napięcie... a konkretnie wytwarza różnicę potencjałów jak ogniwo elektrochemiczne! Można więc mierzyć i powinno się woltomierzem. Lambda to ogniwo zbudowane z dwóch platynowych płytek rozdzielonych tlenkiem cyrkonu, który w obecności tlenu staje się elektrolitem. Tak więc wytwarza napięcie i można je zmierzyć nawet na wiszących przewodach (pod warunkiem, że podłączona jest i grzeje grzałka). Napięcie jest proporcjonalne do zawartości tlenu w spalinach. mdcs - 9 Lis 2004, 21:24 :arrow: jeszcze małe sprostowanko, bo nieprecyzyjnie się wysłowiłem - napięcie na sondzie jest proporcjonalne do stosunku zawartości tlenu w spalinach i w powietrzu atmosferycznym. Stąd nazwa - sonda lambda - od współczynnkia lambda. Kacper - 9 Lis 2004, 23:00 jeżeli miałbym dziure w tłumiku - zaraz napoczątku układu wydechowego... wpłynie to w jakimś stopniu na wskazania lambdy, a co za tym idzie na spalanie...bo ostatnio jakieś większe się zrobiło :roll: Lokmen - 9 Lis 2004, 23:12 Tak - wzrośnie ci spalanie ponieważ sonda będzie odczytywała skład spalin bogaty w tlen - czyli zubozoną mieszankę i komp. na tej podstawie będzie zwiększał dawkę paliwa. Dlatego w samochodach z katalizatorem tak ważna jest szczelność układu wydechowego..... mdcs - 9 Lis 2004, 23:16 jka dziurka niewielka to raczejnie ma to wpływu. WIęcej pali bo zimno:) Kacper - 9 Lis 2004, 23:16
no...czyli w najblizszych dniach jade podspawać wydech 8) opawelq - 28 Sie 2006, 20:56 1. dzis mierzlem sonde. po dobrym rozgrzaniu czesto pokazywala 0.03v i tez sie dzialo ze sie zmienial znak volt na minus czyli -0.03 raz bylo + a raz - . czasem dochodzilo do 0.12v. czy jest mozliwe ze mam taka slaba mieszanke a auto jezdzi? ---> 2. podobno sonda steruje iloscia wtryskiwanej benzyny. wiec jesli mi pkazuje ze mam 0.03volt to czemu nie wtrysnie tyle benzyny zeby bylo 0.5v ??? 4. no i jeszcze jak zrobilem tak ze nacisnalem gaz to w tym momencie pojawialo sie na chwile napiecie 0.26 v i trzymalem na szybszych obrotach to pokazywalo 0.03v a jak puscilem i obroty spadly na wolne to na chwile pojawialo sie 0.49v ? 5. moze sonde mam sprawna ? oczywiscie caly czas sie zmienial znak - i + [ Dodano: Pon Sie 28, 2006 20:04 ] aha ostatnio tankowalem i zalalem za 20zl i przejechalem jakies 65 km i po przejechaniu wskazowka byla wyzej troszke niz na przed tankowaniem wiec chyba duzo mi nie pali a takie mam dziwne zjawiska. odpiety cpp i krokowiec i sonda niby popsuta mialem bo kiedys pisalem ze stukalem nią o mlotek i odpadywal ze srodka taki jak by osad z kamienia i pokryty czarnym nalotem z benzyny, az stuklem mocniej i w srodku takie biale sie rozwalilo ale chyba nie calkiem. to biale to moze jest taki kamien od grzalki odporny na temperature. ma ktos moze zdjecie sondy otworzonej jak wyglada w srodku? [ Dodano: Wto Sie 29, 2006 12:14 ] . . .bardzo by sie przydala taka ksiazka co opisuje cale dzialanie wtrysku. moze ma ktos takie cos ? bo w tej ksiazce co mozna dosac na fkp pewnie tego nie ma bo inaczej to wszyscy by wszystko wiedzieli. [ Dodano: Wto Lis 14, 2006 05:34 ] a moz ktos odpisze na te pytania ? |
