|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Mechanika - [MK3] Po resecie kompa silnik wyje - 1.1 
						
												 remax - 5 Gru 2006,  18:58 Temat postu: [MK3] Po resecie kompa silnik wyje - 1.1 Oto jak zaczął sie mój problem :
 
 
Pewnego dnia wsiadłem do fiesty odpaliłem , a tu silnik zaczął przygasać , nawet zgasł (wcześniej wszystko było prawidłowo) .Troche mnie to zdenerwowało , chcialem go szybciej rozgrzać  i go troche pożyłowałem. Przejchalem jakies 20 km i tu zaczęły sie problemy , silnik juz cieply zaczął przygasać , obroty spadaly ale tylko jak stalem , lub wrzucałem na luz. Z forum wyczytalem ze moze to byc silniczek krokowy lub CPP (wyciągnałem i sprawdzilem , wszytko wyglądało ok ) ,kupilem nawet nowe świece . Zrestartowalem kompa , a gdy wszystko ponownie podlaczylem silnik opdalil bez problemu ale na ssaniu miał chyba z jakies 3 ,4 tyś obr/min (nie mam obrotomierza) , przy wylaczonym ssaniu  obroty troche spadają ale nie znacznie . Silnik caly czas wyje jak oszalaly , az mnie uszy zaczely bolec . Przejechalem  juz jakies 15 km i caly czas to samo . 
 
 
Proszę o pomoc .  Co może byc przyczyną? . To normalne, że po restarcie silnik chodzi caly czas na takich wysokich obrotach ?
												 madek - 5 Gru 2006,  20:02
  a dobrze przeprowadziles ten reset? moze sprobuj jeszcze raz...
 
ogolnie b. wysokie obroty po odpaleniu to typowy objaw cpp - odlacz go i zobacz czy cos sie zmieni (tzn czy obroty opadna do normalnych)
												 MARIUSZ.B - 5 Gru 2006,  20:02 Temat postu: Re: Po restarcie kompa , silnik wyje jak oszalały
  	  | remax napisał/a: | 	 		  
 
To normalne, że po restarcie silnik chodzi caly czas na takich wysokich obrotach ? | 	  
 
 
Nie normalne, jak dla mnie to coś popsułeś   
												 remax - 5 Gru 2006,  20:27
  Możliwe ,tylko zastanawiam się co właściwie  mogłem zrobic źle montując spowrotem krokowca i cpp (rozbierająć  krokowca kręcilem troche tym bolcem (może go za bardzo albo za mało wcisnąlem) ,czy to ma jakis wplyw ?  
 
 
Zaraz pojde odłaczyc cpp i zobacze jak bedzie chodzić
												 madek - 5 Gru 2006,  20:40
  krecenie bolcem nie ma wpływu, ale zwroc uwage czy dobrze zalozyles cpp. ta dzwigienka od niego musi sie opierac o przepustnice, a mozna na to nie zwrocic uwagi przy zakładaniu.
												 Kolin - 5 Gru 2006,  21:44
  Tak jak madek, mówi sprawdz cpp moze zle zalorzyles dzwigienka musi sie opierac o przepustnice,dobrze zrobiles reseta?
												 remax - 5 Gru 2006,  21:53
  CPP odłączyłem i  to samo . Z tą dźwignią moze macie racje , jutro rano zobacze bo dzis juz ciemno . 
 
 
Reset zrobilem tak jak bylo opisane na forum : 
 
-odlaczylem klemy na cieplym  silniku 
 
- zwarlem je na chwile
 
- odczekalem 2-3 godziny na ostygniecie silnika
 
-podlaczylem ponownie klemy
												 madek - 5 Gru 2006,  22:25
 
  	  | remax napisał/a: | 	 		  -odlaczylem klemy na cieplym silniku 
 
- zwarlem je na chwile 
 
- odczekalem 2-3 godziny na ostygniecie silnika 
 
-podlaczylem ponownie klemy | 	  
 
no ale to nie koniec przeciez... potem musi pochodzic z 5 minut zeby sie zagrzał, no i warto sie przejechac kilka km
 
 
ale skoro po odpieciu cpp nie ma zmiany to na bank zle go zalozyles
												 obal - 5 Gru 2006,  22:28
  czyżby bolec silnika krokowego za daleko sie wysówał??
												 marcus_87 - 5 Gru 2006,  23:34
  tez mi sie wydaje ze przy zakladaniu krokowca dzwigienki nie zalozyles za przepustnice tylko jest przed, druga opcja to zawilgocone przewody, ja mialem 3000 obrotow po odpaleniu po myciu silnika
												 remax - 6 Gru 2006,  21:41
  Wszyscy macie racje   , źle załozylem krokowca !
 
 
Jednak teraz wrocilem  do punktu wyjścia  , czyli  : silnik po odpaleniu  pracuje normalnie ale czasem przygasa , obroty spadają  ale nie falują !!! ,  na 100% nie jest to wina krokowca ani CPP , przyczyna musi leżeć  gdzie indziej . Zauwazylem ze gdy wcisne  gazu  to obroty spadają  prawie do zera , silnik przygasa , a czasem gaśnie  nawet na rozgrzanym silniku  
 
(wymienialem świece , robilem reset )
												 obal - 6 Gru 2006,  23:14
 
  	  | marcus_87 napisał/a: | 	 		  | tez mi sie wydaje ze przy zakladaniu krokowca dzwigienki nie zalozyles za przepustnice tylko jest przed, druga opcja to zawilgocone przewody, ja mialem 3000 obrotow po odpaleniu po myciu silnika | 	   a konkretniej jakiej dzwigienki bo niebardzo rozumiem i jeśli można to troszke jasniej bo jestem zbyt tępy   
												 remax - 6 Gru 2006,  23:36
  trza poprostu  nalozyc ten srebny cypelek od CPP  na ten metalowy uchwyt od przepustnicy , ja musialem podwiazac nitką  i wtedy przykrecic krokowca , zeby ten cypel dobrze opieral sie na tym haczyku od przepustnicy ,  
 
 
 
zaznaczam ze moj problem caly czas jest nie rozwiazany  
 
 
pomóżcie !!!
												 madek - 7 Gru 2006,  17:03
 
  	  | remax napisał/a: | 	 		  zaznaczam ze moj problem caly czas jest nie rozwiazany 
 
 
pomóżcie !!! | 	  
 
rozumiem ze wszystko inne jak filtr paliwa, powietrza, kable wn sa ok?
 
zainteresowal bym sie tez map sensorem, odepnij kostke od niego i odpal. sprawdz wezyki czy sa drożne i nie pozaginane.
 
 
w sumie nie wiem co wiecej...    
												 remax - 7 Gru 2006,  17:51
  Map sensor to jest ta czarna kostka jakby moduł przykrecony do scianki przy silniku ?
												 madek - 7 Gru 2006,  18:19
  zgadza sie, zaznaczylem wtyczke na zdjeciu
 
 
 
												 remax - 8 Gru 2006,  01:22
  Dzięki za foto .
 
Odłączyłem tego map sensora , ale zadnej zmiany nie odoczułem(tak na marginesie do czego słuzy ma sensor ?)  
 
 
Dziś sie  dokładniej przyjzalem  problemowi . Wygląda to dokładnie tak : odpalam silnik , wszystko ladnie chodzi , ssanie po chwili sie wyłacza , silnik dalej chodzi rowno , chodzi tak caly czas do czasu gdy nie dotkne pedału gazu , zauwazylem ze gdy dodam  gazu nawet troszke silnik sie wkreca poczym obroty spadaja i silnik prawie przygasa , jest tak prawie co drugie wcisnie cie gazu , niewazne z jaką sila i jak bardzo , wciskam gaz, puszczam i silnik wtedy przygasa , czasami gasnie . 
 
 
Nie mam pojecia co jest przyczyną , filtra paliwa nie wymienialem , ale mysle ze problem jest gdzie indziej     ehh  najezdzilem sie fiestą 2 miesiace i juz jakies problemy , szkoda , bo  juz prawie sie  przekonalem do tego auta
												 dday - 8 Gru 2006,  01:31
  nic nie powiem konkretnego ale skierowałby może uwage na serwo      (mi sie nigdny nic takiego nie zdazylo ale gdzies coś kiedyś chyba czytałem na forum).
 
Objawy były podobne i  sie okazało ze serwo było nie szczelne i coś tam z ciśnieniem sobie nie mógł poradzić silnik........i cośtam cośtam..........
 
niestety nie znam sie wcale na tym ale może akurat kierunek poszukiwań podsune. dobry    
												 orionek - 8 Gru 2006,  14:31
  Sprawdź może jednak dobrze krokowca bo z tego co czytam to są to typowe objawy dla tego ustrojstwa, te typy tam mają     Przerabiałem to już przy mojej FOFI    W tej chwili odpukać zrobiłem 20kkm i nic sie nie dzieje. Wyczyść krokowca i po sprawie
 
 
Pozdrawiam
												 remax - 8 Gru 2006,  15:27
  Krokowiec i CPP to na 100% nie jest ,bo dziś odłaczylem krokowca i silnik zachowywal sie calkiem inaczej tzn jak trzymalem wcisniety gaz na luzie to obroty doslownie falowaly , jak go podlaczylem spowrtotem , to na luzie jak wcisne gaz i trzymam to chodzi rowno , przygasa  tylko jak puszcze noge z gazu
												 madek - 8 Gru 2006,  15:28
 
  	  | orionek napisał/a: | 	 		  | yczyść krokowca i po sprawie | 	  
 
Albo podmienic na inny jak jest mozliwosc i sprawdzic. Tez mi sie zdaje ze to jednak jego wina...
 
 
 	  | remax napisał/a: | 	 		  | to na luzie jak wcisne gaz i trzymam to chodzi rowno , przygasa tylko jak puszcze noge z gazu | 	  
 
ale jak wciskasz nawet minimalnie gaz to krokowiec nie ma w tym zadnego udziału. dopiero jak puszczasz go całkiem to przepustnica wciska ten bolec w nim i wtedy on reguluje obroty jałowe.
												 orionek - 8 Gru 2006,  19:14
  [ciach]
 
(...)dziś odłaczylem krokowca i silnik zachowywal sie calkiem inaczej tzn jak trzymalem wcisniety gaz na luzie to obroty doslownie falowaly(...)
 
 
 
I beda falowaly bez krokowca bo go bedziesz dlawil nie dostaje odpowiedniej mieszanki powietrza i paliwa to wszystko
 
 
Pozdrawiam
												 remax - 9 Gru 2006,  00:03
  Wnioskuje że działanie krokowca wygląda tak :  gdy naciskam gaz to przepustnica sie otwiera a krokowiec wysuwa bolec , jego maksymalne wysuniecie jest ograniczone tym stykiem ktory sie rozwiera i tym samym blokuje dalsze wysuwanie sie bolca . wnioskuje ze tak samo dzieje sie w drugą strone, czyli po puszczeniu gazu bolec sie chowa do momentu kiedy blaszki w srodku sie nie roztąpią i tym samym obroty nie beda mogly bardziej spasc . Jezeli moj tok rozumowania jest dobry to moze tak nagne ta blaszke w krokowcu ze styk bedzie szybciej sie rozwieral i tym samym obroty nie beda bardziej spadac . 
 
Czy to pomoże ??
												 Piter - 9 Gru 2006,  00:31
  Nie. Tam między tymi blaszkami ma być przejscie i tyle.
 
A jak sprawdziłeś że CPP jest dobry. Bo nie rozumiem.
												 remax - 9 Gru 2006,  01:33
 
  	  | Cytat: | 	 		  | A jak sprawdziłeś że CPP jest dobry. Bo nie rozumiem. | 	  
 
 Omomierzem sprawdziłem , płynne są przejścia rezystancji
												 jackrzec - 9 Gru 2006,  08:32
 
  	  | remax napisał/a: | 	 		  | Wnioskuje że działanie krokowca wygląda tak : gdy naciskam gaz to przepustnica sie otwiera a krokowiec wysuwa bolec , jego maksymalne wysuniecie jest ograniczone tym stykiem ktory sie rozwiera i tym samym blokuje dalsze wysuwanie sie bolca . wnioskuje ze tak samo dzieje sie w drugą strone, czyli po puszczeniu gazu bolec sie chowa do momentu kiedy blaszki w srodku sie nie roztąpią i tym samym obroty nie beda mogly bardziej spasc  | 	  Praktycznie tak jest, ale krokowiec ma też trzeci styk w środku, którego nie widać i z tąd wie kiedy puszczasz gaz. Po prostu przepustnica naciska na bolec, który w środku naciska na taki pojedynczy styk i wtedy dopiero komp daje sygnał do krokowca, żeby się cofał. Schemat: http://jackrzec.republika...chemat_krok.jpg
												 
					 | 
				 
			 
		 |