molu - 7 Cze 2006, 19:40 Temat postu: Nieco OT-moze jakis elektronik mi pomoże ? 
Czy ktos moze mi powiedziec co to jest (chyba dioda ?) i czy na tym elemencie powinno być "przejście" sprawdzajac omomierzem ? 8) pozdro Bart_Skrzyszow - 7 Cze 2006, 20:31 Wg mnie to będzie oporniczek no i przejście może być elektronikiem nie jestem - jak sie myle to mnie poprawcie picio_18 - 7 Cze 2006, 21:42 401 to może być dioda prostownicza, a zeby sprawdzić to włacz "buczek" w mierniku i sprawdz jeżeli w jedna bedzie przejscie a w druga nie to dioda!! Rycho - 7 Cze 2006, 23:35 A co to za płytka ?? Do czego służy?? Rycho diodalodz - 8 Cze 2006, 00:55 to może być cewka również . zrzuć fotke płytki to po oznaczeniach mejsc lutowniczych moze sie dojdzie . jackrzec - 8 Cze 2006, 03:55 To jest dioda, i do tego nowoczesne wykonanie diody germanowej - trafiłem kiedyś taki element. diodalodz - 8 Cze 2006, 08:53 Myślałem ze już nikt takich diod nie produkuje molu - 8 Cze 2006, 08:58 
to plytka od spodu ta dioda jest u gory z prawej 8) czyli jednak dioda ? 8) czyli powinno byc na niej przejscie ? A ta plytka to radio w ktorym przestalo grac wyjscie RCA (znaczy gra ale szumy straszne zbiera) i ponoc ;-) padl bezpiecznik SMD od masy chinchy - nie moge go znalesc (zreszta dupa z mnie a nie elektronik ) a smd i tak bym raczej nie wylutowal - ale wlasnie zastanawia mnie ta dioda a wlasciwie brak tego przejscia 
pzdr Kacper - 8 Cze 2006, 12:46
pamietaj ze na diodze przejscie jest tylko w jedną strone ziom diodalodz - 8 Cze 2006, 13:31 bezpiecznik bedzie miał oznaczenie FUXXX od FUSE i numer . jednego widze na zdjęciu ale jest puste pole lutownicze w tym miejscu . FU352 tam powinien być bezpieczik chyba . a to coś szklane nie jest ani opornikiem ani zwykła dioda ani to cewka ani kondensator . Też bym w tym momencie powiedział ze to germanka jakaś . molu - 8 Cze 2006, 14:01 heh dzieki 8) tez tego FU352 rozszyfrowalem jako fuse - jednak zgadlem 
I on wlasnie jest na tej masie i chyba nie ma przejscia tylko jak takie cos wylutowac 
pzdr diodalodz - 8 Cze 2006, 18:10 normalnie bezpieczniki mozesz wylutowywać tak przykładasz lutownice czekasz 2 sek i przesuwasz grotem całość  . A nowy jak masz to penceta i dotykasz raz jeden kawałek raz drugi i gotowe . Uważać trzeba przy scalakach i tranzystorach . reszta jest w miare odporna .
|
