doogi - 24 Kwi 2006, 21:19 Temat postu: [MK3] Nie można wybić biegu Dzisiaj jechałem fiestą (po 2 dniach odpalona) i od początku sie zaczęło cos pier.... jak jechałem to po 10km obroty wskakiwały na 1500 i na gazie i na benzynie. to nic wylaczylem silnik i wlaczylem od nowa i działało juz dobrze. potem jechałem wyprzedzałem tira lecz ten idiota zaczął skrecać na moj pas, no to po hamulcach i z piskiem stanąłęm w miejscu. Okazało się ze nie moge wybić 4 biegu. po wielu trudach udało się jednak. Potem jadąc do domu wbiłem raz 4 i tez nie chaiała wyjsc. czy coś ze skrzynią czy z linką w skrzyni ?? pomocy... virus2 - 24 Kwi 2006, 21:49 Mialem podobny motyw ale w maluszku tz sciaglem sie z cc700 z pod swiatle wbilem 2 i tka juz zostalo musialem skrzynie rozebrac bo prowadnica przeskoczyla za trybka:D bo jakis luz byl wiec mysle ze albo poduszki pod skrzynia ci polecialy i skrzynia krzywo siedzi albo cos wewnatrz skrzynie poszlo sie je..c sprzeglo raczej wykluczam bo jak sie zapmne czasem to 4 i 5 bez problemu wybijam bez sprzegla,czyli albo poduszki albo lozyska Bart_Skrzyszow - 24 Kwi 2006, 21:50 Ja miałem coś podobnego w golfie ojca - naciągacz linki był już zmasakrowany i wkońcu padł. Najpierw niemogłem WyBIĆ biegu a później WBIĆ, a na końcu no to wiadomo co 
Być może to linka u Ciebie No, Virus mnie uprzedził o minutke więc może On ma rację
Piszę co mojego golfa bolało a takie same objawy są doogi - 25 Kwi 2006, 16:12 udało się bieg wyrzucić, ale skrzynia coś gorzej chodzi. zgrzyta i w ogole... jest co naprawiać czy biegi maja tak wchodzić. czasem mi zgrzytnie wsteczny i jedynka czasem pod światłami ciężko wchodzi. miałem tak odkąd mam auto i niewiem czy tak ma być 
chyba jednak nie
dday - 25 Kwi 2006, 20:18 ja miałem kiedyś przypadek (w poprzednim samochodzie) ze mi olej ze skrzyni uciekł i jakoś coraz ciaśniej biegi wchodziły i wychodziły aż pewnego razu zostałem na wstecznym i amen.... po rezebraniu skrzyni/rozruszaniu i nalaniu nowego oleju do prawie suchej skrzyni wszystko bylo git  [/list]
Bart_Skrzyszow - 25 Kwi 2006, 21:50 Kurde jak dziś po miescie troche pojeździłem (może nawet troche więcej  ) pojawił się problem z biegami - niemogę wrzucić czasem 1 - co może się dziać?
To jest tak - jak stoje na parkingu czy gdzieś tam to wchodzi OK, ale jak już wleeeecze się baaaardzo żółwim tempem np na światłach a z 2 szkoda jej mordować to 1 nie wskoczy za cholere. Czasem nawet jak praktycznie się zatrzymam na drodze niemoge wsadzić 1 tylko z 2 trzeba się pomęczyć. Co jest grane? Wy też tak macie że biegi wogóle ciężko wchodzą? Jaro - 26 Kwi 2006, 07:48 Witam Ewentualnie jeszcze nawalają synchronizatory, żeby wbić bieg troche cza sie namęczyć. Ale jeszcze jedna sprawa, jak bieg nie chce wejść polecam synchronizacje manualną (tak jak w starych jelczach): nacisnąć sprzęgło-wybić bieg na luz-puścić sprzęgło dodać gazu na luzie-wcisnąć sprzęgło wbić bieg. W 70% przypadków upartego biegu zabieg pomaga. Jak nie pomaga to znaczy że skrzynia wymaga przeglądu i ewentualnego remontu. U mnie 5 czasem ciężko wychodzi ale wystarczy lewarek odchylić w strone pasażera i wszystko jest ok. Pozdro |
