diodalodz - 19 Sty 2006, 20:09 Temat postu: Rozebrałem dzisiaj stacyjke i co ?? Od kilku miesięcy miałem problemy z kostka stacyjki . NA szczęście nie były to poważne dolegliwości wiec to olewałem . Od jakiegoś miesiąca miałem zaostrzenie niedomagania i dzisiaj postanowiłem ze to zrobie . Hm ale jak robić to robić wiec mowie sobie to przy okazji rozbiore stacyjke . Dodam ze każda część da sie wymontować od wkładki po blokade kolumny kierownicy . Umyłem wszystko benzyna ekstrakcyjna . Ale wiecie co znalazłem w mechaniźnie blokady . Opiłki to w sumie nic nowego , ale odnalazłem troche smaru z 79 roku . Zgadnijcie ci sie z nim stało . Skostniał tak ze można go było tylko zdrapać bo nie dał sie umyć . to właśnie on był przyczyna złej pracy stacyjki bo zastygł tak ze ograniczył luz blokady . W sumie w godzinke rozberałem i poskładałem wszystko od stacyjki po wkładke . Musiałem delikatnie przeszlifować wkładke bo czas zrobił swoje i średnio pasowała do kluczyka (albo kluczyk do stacyjki . Jak by nie było teraz jest lepiej 
Żółwik Tuptuś - 19 Sty 2006, 22:58 czyli problem powróci za kolejne 25 lat 
Ale wtedy wymyślimy coślepszego diodalodz - 19 Sty 2006, 23:30 wtedy nie bedzie juz potrzebna bo nikt nie ukradnie mk1 bo bedzie miał za mało intelektu zeby posługiwać sie manualna skrzynia biegów . odyniec - 20 Sty 2006, 00:23 ha! ale pamietaj ze jej wartosc teraz z roku na rok bedzie rosnac...... potem juz tylko zawodowcy na zamowienie beda takie mk1 kradli ;> diodalodz - 20 Sty 2006, 02:54 hm rozebrałem kostke stacyjki na jednym styku brakuje ponad 1 mm materiału . extra. Nie spodziewałem sie tego
RSeba - 20 Sty 2006, 12:09 Temat postu: Re: Rozebrałem dzisiaj stacyjke i co ?? Ciekawe czy normalne jest w mk1 ze podczas pracy silnika mozna wyjac kluczyk ze stacyjki  i  zamkanc auto 
diodalodz - 20 Sty 2006, 12:38 hehe nie jest to normalne . Teraz juz nie moge wyjąć kluczyka . 2 dni temu jeszcze było to możliwe . Zanieś wkładke stacyjki z kluczykiem do gościa co klucze dorabia to powinien mieć nowe zapadki i ci pięknie zrobi . RSeba - 20 Sty 2006, 12:53 tak zrobie + nowy kluczyk hmmm ciekawe czy stacyjka z mk2 pasuje bo wyglada bardzo podobnie
Laskosz - 20 Sty 2006, 15:13 Temat postu: Re: Rozebrałem dzisiaj stacyjke i co ??
Mi to kiedyś pasowało nawet  podczas jazdu wyciągłem kluczyki bo kumpel chciał sobie piwo otworzyć a ja miałem otwieracz właśnie z kluczami  i dało się jechać bez kluczy
diodalodz - 20 Sty 2006, 18:39 wkładka raczej pasuje co do stacyjki nie wiem . Ale ford często robił coś podobnego co powinno pasować a nie pasuje:) jedyna metoda to sprawdzić
RAF_74 - 20 Sty 2006, 22:11 W Trabancie to było normalne rozwiązanie, kiedyś (14 lat temu) jechałem na jedynce pod ostrą wyboistą górę i wypadły kluczyki ze stcyjki na podłoge i nic jechałem dalej Niezłe ... ale Trabant to miał różne ciekawe rozwiązania
Żółwik Tuptuś - 21 Sty 2006, 17:37 Dioda w zgierzu ja reanimowałeś ( na piotra skargi ? ) ? pytam bo mnie czeka taka sama wycieczka diodalodz - 21 Sty 2006, 18:05 hm ja pozamieniałem zapadki miejscami i doszlifowałem . To jest dobra i tania metoda . Stacyjka działa idealnie . RSeba - 22 Sty 2006, 15:00
Niezly pomysł  juz mam co robic :-D
Danio - 23 Sty 2006, 17:21 jeśli ktoś ma powiedzmy 2h czasu i trochę samozaparcia to polecam kupić zestaw naprawdzy stacyjki i samemu nową poskładać...mnie to kosztowało 70 zł i właśnie ok 2h roboty...podczas gdy pan co klucze robi wołał sobie za to jeszcze dodatkowo 70 zł...więc warto
Presto - 26 Sty 2006, 15:57 Dioda jak możesz to opisz sposób demontażu wkładu stcyjki ( może w mk2 podobnie sie to robi)...bo te gg coś Ci szwankuje i nie idzie się dogadać
diodalodz - 26 Sty 2006, 19:00 Wkładasz kluczyk przekrecasz na pozycje 1(radio). z tyłu stacyjki jest otworek . bijasz w niego mały srubokret i ciagniesz za kluczyk . wkład powinien wyjsc.czasami mozna kluczykiem poruszac . |
