Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - jak sprawdzić diody prostownicze???

tomas99 - 26 Gru 2005, 18:55
Temat postu: jak sprawdzić diody prostownicze???
Witam
Mam problem z ładowaniem, najpierw lampka lekko żażyła potem już świecila mocniej przygasała gdy dodawało sie gazu. a teraz świeci już cały czas bez różnicy czy samochód jest zapalony czy zgaszony. Teraz moje pytani jak sprawdczić dody??? Ponieważ chciałbym je skontrolować jak już rozkręce alternator.

JoeMix - 26 Gru 2005, 19:01

Znaczy się po wyłączeniu kluczyków też swieci? Moze się przetarł kabelek od kontrolki... diody sprawdzisz miernikiem - przewodza prąd tylko w jedną strone..
tomas99 - 26 Gru 2005, 19:43

po wyłączeniu kluczyka nie świeci.

[ Dodano: Pon Gru 26, 2005 18:47 ]
sprawdze miernikiem OK, ale troche dokładniej czy mam podłączyć akumulator bezpośrednio do diód i mierzyć czy prąd płynie czy może w omah, niestety nie miałem jeszcze do czynienia z diodami i kompletnie nie mam pojecia jak je zdiagnozować a nie chce 2 raz aletrnatora wyciągać

JoeMix - 26 Gru 2005, 20:20

Skoro po wyłączniu kluczyka gaśnie to raczej nie sa diody, bo jak jest spalona dioda, to przewodzi prąd w drugą strone, i po wyłączeniu zasilania, przez zwartą diode kontrolka dostaje napięcie i świeci, jak nie gaśnie na pracującym silniku to problremem jest zwarcie, uszkodzony regulator napięcia lub szczotki (starte, zwieszone itp) - http://fiestomaniak.pl/mk1/tabela-11.html - tutaj masz tabelkę z większością problemów...

Zedejmij z alternatora wtyczkę wielokrotną i wyciągnij pod auto (wazaj by nieczego nie dotykała bo się duze zwarcie zrobi grożące pożarem) - włącz zapłon - jeśli kontrolka od akumulatora bedzie się świećić to znaczy ze sama kontrolka ma zwarcie do masy, jak sie nie zaświeci to urucham na chwile silnik (powinna nadal nieświecić) - ogólenie z odpiętą wtyczką nie powinna swiecić nigdy... więc jaśli bedzie swiecić jest zwarcie jak nie musisz wymontowac alternator i wyciągnąc szczotki (szczotkotrzymać bądz regulator napięcia) bo w przypadku braku zwarcie 98% to za krótkie lub zawieszone szczotki a pozostałę 2% inne usterki...

A co do kontroli diody, to po pierwsze trzeba mieć diode w stanie wymontowanym - czyli elemęnt z 2 przyłączniami elektrycznymi niedołaczonymi do nieczego - trzeba wymontowac z auta alternator, rozebrac wymontowac mostek diodowy i wumontowac dody - bierzesz miernik uniwersalny - jak masz opcje testowania półprzewodników to ją właczasz i odczytujesz, jak nie to wybierasz tester ciągłości lub omomierz, o podłaczasz diodę raz w jedną stronę raz w drugą, i tylko w jednej pozycji powinno być przejscie (tester ciągłości) lub warotśc oporu "0"

szynszyl - 26 Gru 2005, 22:45

JoeMix napisał/a:


A co do kontroli diody,
a z tego rysuneczku idać ze jak jet wszystko ok, to na pewno sprawdzisz poprawne działanie diód. http://img294.imageshack....tobrotka8cs.jpg

patrz lewa strona obrazka

diodalodz - 27 Gru 2005, 13:43

diody prostownicze sprawdza sie podczas pracy czyli daje im sie prąd i sprawdza sie czy nie maja przebicia . to jedyna słuszna i dobra metoda .
tomas99 - 27 Gru 2005, 14:24

nie mogłem znaleźć żadnej wtyczki wielokrotnej więc odkręciłem od rozrusznika uchwyt z 2 przewodami idącymia od alternatora, i włączyłem stacyjke potem zapaliem samochód i kontrolka ładowania akumulatora nadal świeciła w obu przypadkach. Jeszcze przed naprawą zapaliłem samochód i sparawdziłem napiecie na akumulatorze, bylo tylko 6,8 volta(i do tego napieci bardzo powoli wzrastalo i zatrzymało sie na 6,8) a przy zgaszonym samochodzie napięcie wynosiło ok 12 volt
JoeMix - 27 Gru 2005, 16:52

To jaki masz alternator że nie masz na nim wteyczki,,, tak czy siak na alternator ida 3(2) przewody.... 2 (1) - z akumulatora, albo z rozusznika zawsze podając 12V, i taki trzeci cienuśki kolory niebieskego z czmyć - do kontrolki.
tomas99 - 27 Gru 2005, 18:32

alternator to magneti marelli, wychodz z alternatora 2 kalt niebieski w czerwony niebieski sobie gdzieś tam wedruje, a czerwony rozdwaja sie na 2 przewody i jest przykręcany do rozrusznika, rozrusznik wykręciłe (było troche problemów) jak tak kręciłem to nieraz sie zacinało, było cieżko ukrecić ale szczotki nie były jeszcze starte do końca
Rafal1504 - 27 Gru 2005, 21:07

Sugerowałbym sprawdzenie szczotek, mam pytanie gdy pracuje silnik światło świeci jednostajnie czy delikatnie pulsuje, gdyby pulsowało to myśle że jedna z diód jest uszkodzona
JoeMix - 27 Gru 2005, 22:11

Odłacz ten cienki niebieski przewód - on zasila kontrolke oraz wzbudza alternator, jak go odłaczysz to kontrolka ładowania nie powinna się świecić, ani na wyłączonym zapłonie, ani na właczonym, ani na właczonym silniku - jeśli się bedzie swiecić oznacza to zwarcie tego przewodu do masy.
tomas99 - 27 Gru 2005, 22:58

problem rozwiązany, tkwił w alternatorze
piotr_r - 29 Gru 2005, 19:15

tzn.? -myślę, że wszyscy śledzący ten wątek chcieliby poznać ten "problem, ktory tkwił w alternatorze"

Piotrek


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group