poldi76 - 6 Gru 2005, 08:15 Temat postu: Układ hamulcowy : sprawdzenie szczęk okładzin mam pytanko , (niektórym sie wyda głupie) jak zdjąć tylni bęben żeby dobrać sie do szczek...czy odgręcać nakrętkę na piaście i zbijać łożysko z piasty...czy odkręcać z tyłu koła 4 śruby mocujące ośkę i wyjmować bęben z całym kompletem łożysk i półośkę ?? ElGrey - 6 Gru 2005, 08:30 odkrecasz tylko srube lozyska piasty pod dekielkiem i zchodzi beben. 8) bash - 6 Gru 2005, 16:31 no tak do konca to nie zejdzie bo srubokretem trzeba jeszcze bedzie cofnac regulator luzu, aby szczeki nieco odeszly od bebna (przez okienko rewizyjne od strony srub) edit(dopiero teraz looknalem ze mk4  ) nie ma juz opcji usun?
Lokmen - 6 Gru 2005, 18:58 wcale nie trzeba robierać bębna aby sprawdzić grubośc szczęk - z tyłu na kocach linik od recznego z bębnów wystają końcówki linki na spręzynkach to jest właśnie wskaźnik grubości szczęk.... kazi - 7 Gru 2005, 00:43 mam pytanie czy jak samochod przy ostrym depnięciu hamulca na lodzie leci tył w prawo to czego to jest wina szczek??? były wymieniane na lewym tylnim a na prawym nie ?? Cieszy mnie ze mozna szczeki sprawdzic bez rozbierania bebna ale czy to jest pewna metoda? 
JoeMix - 7 Gru 2005, 07:03 Nie to nie jest pewna metoda... a zaczyna ci auto kręcić bo nierówno biorą hamulce (któryś jest słabszy albo za późno łpie w storunku do reszty) Kacper - 7 Gru 2005, 11:44 Wszystko tak jak napisał ElGrey, sruba bodajze 29 (ja odkrecilem 27, ale on jakis magiczny był). Potem siłujesz się troche z bębnem, moze pomóc sobie śrubokrętem i pięknie schodzi (uwaga na łozysko zeby Ci nie wypadło). Tutaj masz małą fotorelacje, jak wymieniałem szpilki z tyłu: 
Tutaj widac na zdjeciu tą srube 29, wyjęte łożysko, dystans 7mm  , oraz 4 nakrętki do kół
Tutaj masz widok od drugiej strony, widac łebki od szpilek Co do skręcania tego wszystkiego - uwazaj z łożyskiem, trzeba przykręcic w sam raz (za mocno to łożysku padnie, za słabo teź źle - ja robilem "amatorke", podniosłem koło w góre i dokrecałem tak długo az nie czulem luzu na kole, dzieki czemu nie jest za mocno dokrecone, po paru dniach sprawdzalem czy luz sie znowu nie pojawił). U kumpla tez tak zrobilismy, 2 lata juz jezdzi i łożyska całe 
Matis - 7 Gru 2005, 13:07
|
